środa, 4 grudnia 2013

Imagin cz. 36


- Nic ciebie z nią nie łączy?
- Nie
- I kochasz mnie?
- Najmocniej
- No dobrze Louis...wybaczam ci
- Kocham Cię - Louis wpił się w moje usta i zamknął w swoich objęciach
- Przemarzłaś. Wracajmy do domu
- Pojedziemy na lodowisko?
- A nie jest ci zimno?
- Jest
- Jedźmy najpierw do domu dobrze? Jutro pojedziemy. Na pewno jesteś zmęczona.
- Przytulisz mnie? - rozpłakałam się
- Ej a tobie co?
- Nie wiem :-(
- Głuptas,chodź do mnie. Ciepło ci?
- Tak - uśmiechnęłam się przez łzy a Louis pocałował mnie w głowę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz