sobota, 30 listopada 2013

Imagin cz. 29

Pomogłam Louis'owi i pojechaliśmy do naszego tymczasowego domu. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam prawie nagą Oliv z Liam'em.
- Em...przepraszam,że przeszkadzamy,ale....
- Musiałem się przeprowadzić
- Ale wyczuliście moment,dobra chodź Oliv jedziemy do hotelu - powiedział Liam
Nagle zadzwonił telefon Louisa.
- Co? Chyba żartujesz? Kurwa,ale mieliśmy szczęście - powiedział Louis
- Dobra muszę kończyć pa
- To był Harry
- Co chciał?
- Zgraja twojego byłego wysadziła nasz dom
- O Boże
- Kurwa rozjebie ich. Liam ubieraj się jedziemy im wpierdolić.
- Co? Nigdzie nie jedziecie. Nie będziesz ryzykował
- Oni mogli nas zabić. Musimy
- Nie,Louis....proszę
- Wrócę,nie bój się - rozpłakałam się
Louis pocałował mnie i pojechał z Liam'em " na wpierdal"
- Chcesz wina? - zapytała Oliv
- Daj,przynajmniej nie będziemy się denerwować

1 komentarz:

  1. fajny tylko szkoda że taki krótki c: zapraszam do mnie : http://niall-prezydent-my-imagin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń