niedziela, 17 listopada 2013

Imagin cz. 14


Imagin cz.14

Podeszłam do Diany i przedstawiłam się: - Hej jestem Victoria - Diana,miło poznać Pojechaliśmy wszyscy na imprezę. Czułam się niekomfortowo. Nie znałam za dobrze chłopaków. Nie wiedziała czego mam się po nich spodziewać. Oliv i ja uwielbiałyśmy imprezować,dlatego w jej towarzystwie czułam się najlepiej. Kiedy usłyszałam "sexi papi" od razu poszłam tańczyć z Oliv. Do nas dołączyły się Diana i Veronica. Dużo wypiłyśmy tamtego wieczoru. Około 01:00 w nocy Louis i ja pojechaliśmy do mojego domu. Nie zostało nam dużo czasu. O 05:00 rano mieliśmy samolot z lotniska Heathrow. Wzięłam walizkę i wszystkie potrzebne rzeczy i pojechaliśmy do Louisa. Zjedliśmy szybką kolację i poszliśmy spać.Ku mojemu zdziwieniu nie czułam się tak jak poprzedniej nocy. Teraz pocałunki Louisa były już dla mnie normalnością. Jednak gdy miałam iść już spać przypomniałam sobie rozmowę z Oliv. Kiedy odważę się na mój pierwszy raz? Czy będzie z Lou? Spałam tylko godzinę.Nie mogłam nic przełknąć na śniadanie. Bałam się tego wyjazdu. Tutaj jest mój dom a Francja to zupełnie inny kraj. O 04:30 pojechaliśmy na lotnisko. W samolocie spałam cały lot. Obudziło mnie słońce.Nagle usłyszałam głos stewardessy "Welcom in France". Spojrzałam na Louisa,jeszcze spał. Postanowiłam go obudzić. - Louis.....Louis,jesteśmy we Francji wstawaj - Podobają mi się takie poranki.Masz taki słodki głos - Wstawaj Louie - Już,już Gdy wylądowaliśmy,pojechałam z Lou do hotelu. W Paryżu mieliśmy spędzić 3 dni. Od razu po przyjeździe do hotelu poszliśmy spać. Wieczorem Louis zaprosił mnie na kolację w restauracji na dachu. Z dachu było widać,pięknie oświetloną wieżę Eiffla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz